w

Brexit bez umowy? „Interesy Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii nie są zagrożone”

„Niezależnie od końcowego efektu negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii, interesy Polaków mieszkających dziś w Wielkiej Brytanii nie są zagrożone” – stwierdził po czwartkowym szczycie w Brukseli szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Podczas szczytu miały być uzgodnione ostatnie detale umowy rozwodowej. Tak się jednak nie stało. Unia Europejska i Wielka Brytania nie mogą dojść do porozumienia w sprawie granicy między Irlandią a Irlandią Północną. Oczekiwano, że Theresa May zaprezentuje liderom państw UE nowe, konkretne propozycje. Jednak, jak stwierdził Antonio Tajani, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego: „premier Wielkiej Brytanii nie powiedziała niczego, czego wcześniej nie słyszałem”. W związku z tym, że negocjacje utknęły w martwym punkcie, podczas środowej kolacji roboczej zasugerowano przywódcom krajów Wspólnoty, aby zaczęli opracowywać strategię na wypadek braku porozumienia z UK.

W tej sytuacji na stół wracają kwestie dotyczące praw imigrantów. Theresa May wcześniej wielokrotnie zapewniała, że obywatele Unii mieszkający już w Wielkiej Brytanii będą mogli pozostać na Wyspach po Brexicie. Oprócz deklaracji utrzymania ich praw, rząd rozpoczął też kolejny program pilotażowy, w ramach którego przyznawane są statusy osób osiedlonych. Tyle tylko, że zapewnienia i propozycje rozwiązań powstały wtedy, gdy nie brano pod uwagę tego, że rozwód z UE może odbyć się bez porozumienia. Teraz „no-deal” robi się coraz bardziej prawdopodobny. Niestety, wciąż nie ma jasnych deklaracji, co stanie się z imigrantami w przypadku, gdy Unia Europejska i Wielka Brytania nie dojdą do konsensusu.

O to, czy Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii powinni bać się braku porozumienia w sprawie Brexitu zapytano w czwartek Donalda Tuska.

„Nie. To kolejny kwiatek do ogródka krajowej propagandy. (…) Reprezentuję 27 państw UE, w tym Polskę. Negocjacje dotyczą przede wszystkim interesów. Pierwszym celem, (…) kiedy negocjujemy dzisiaj z UE, jest zabezpieczenie interesów obywateli UE, w tym także Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii” – stwierdził szef Rady Europejskiej.

„Nieprzypadkowo pani premier May wielokrotnie powtarzała, że interesy unijnych obywateli, którzy dziś zamieszkują w Wielkiej Brytanii, nie będą zagrożone w żaden sposób, niezależnie od końcowego efektu naszych negocjacji. Pani premier wie, że to nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich jest jednym z najwyższych priorytetów – zabezpieczenie interesów Europejczyków, w tym także Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii” – powiedział.

„Bądźmy uczciwi. Nikt nikomu łaski nie robi. Setki tysięcy Brytyjczyków mieszka na kontynencie i też będzie chciało mieć zabezpieczone swoje interesy. Będzie tutaj, moim zdaniem, pewna równoległość działań. Niezależnie od końcowego efektu negocjacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii, interesy Polaków – mieszkających dziś w Wielkiej Brytanii – nie są zagrożone. Sam też będę tego pilnował” – podkreślił.

Dodaj komentarz

Choroba wściekłych krów w Szkocji. Rząd uspokaja: nie ma zagrożenia dla konsumentów

Kent: wielkie targi ślubne dla par szukających inspiracji (Co, gdzie, kiedy?)