w ,

Ostrzeżenie! W brytyjskich rzekach i jeziorach zaroiło się od sinic

Agencja Ochrony Środowiska odnotowała duży wzrost zgłoszeń dotyczących obecności sinic w brytyjskich rzekach i jeziorach. Zgłoszenia pochodzą między innymi z Southampton, Edynburga, Kornwalii i Lincolnshire.

W przypadku ludzi, kontakt z sinicami może skończyć się podrażnieniem skóry i oczu, nudnościami, wymiotami, biegunką czy bólami i zawrotami głowy, a w rzadkich przypadkach – uszkodzeniem mózgu lub wątroby. Osoby, które miały kontakt z wodą skażoną sinicami w okresie zakwitu powinny natychmiast wziąć długi i dokładny prysznic, a po ewentualnym wystąpieniu niepokojących objawów – skontaktować się z lekarzem.

Jeśli chodzi o psy i inne zwierzęta domowe – kontakt z wodą skażoną sinicami w okresie zakwitu może być tragiczny w skutkach!

Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynaryjne (BVA) apeluje do właścicieli psów, którzy spacerują ze swoimi czworonogami w pobliżu akwenów wodnych o zachowanie szczególnej ostrożności i o to, by nie dopuszczali do kontaktu pupili z wodą.

BVA potwierdza też, że w ostatnim czasie otrzymuje wiele doniesień na temat zachorowań lub nawet śmierci zwierząt – w tym psów i łabędzi, które miały kontakt z wodą skażoną sinicami w okresie zakwitu.

W przypadku psów, niebezpieczne jest spożycie nawet niewielkiej ilości wody zawierającej sinice. Psy mogą taką wodę połknąć w trakcie pływania w jeziorze, stawie czy rzece lub liżąc futro już po kąpieli. Pierwsze niepokojące symptomy, będące konsekwencją kontaktu psa z sinicami w zakwicie, mogą pojawić się po kilku minutach lub godzinach. Do najczęstszych objawów zalicza się: wymioty, biegunkę, ślinotok, dezorientację, problemy z oddychaniem, drgawki i krew w kale.

W przypadku kontaktu zwierzęcia z sinicami należy dokładnie umyć psa czystą wodą. W razie wystąpienia niepokojących objawów konieczna jest natychmiastowa wizyta w gabinecie weterynaryjnym. Jeśli zwierzę nie otrzyma pomocy na czas, toksyny mogą doprowadzić do uszkodzenia wątroby, a w konsekwencji – do śmierci.

Jak rozpoznać sinice?

Agencja Ochrony Środowiska zastrzega, że nie można gołym okiem rozpoznać, czy niebiesko-zielone „glony” znajdujące się na powierzchni akwenu to toksyczne sinice. Dlatego najbezpieczniej jest z góry założyć, że kąpiel w „upstrzonym” takimi „algami” jeziorze czy rzece jest potencjalnie niebezpieczna.

Przed wejściem do wody należy sprawdzić, czy w okolicach akwenu nie znajdują się znaki ostrzegawcze (umieszczane przez Agencję Ochrony Środowiska lub władze lokalne).

W przypadku, gdy jakość wody budzi nasze wątpliwości, należy zaniechać kąpieli i skontaktować się z Environment Agency (numer całodobowy to: 0800 80 70 60).

 

Foto © Copyright Mike Pennington, Creative Commons Licence via geograph.org.uk

Dodaj komentarz

Posłowie chcą zablokować twardy Brexit, Johnson oskarża ich o kolaborację z UE

Pieniądze dla każdego? PiS rozważa wprowadzenie emerytur obywatelskich