w , ,

Tej nocy śpimy o godzinę krócej! Co zrobić, żeby szybciej dostosować się do nowego czasu?

W nocy z 25 na 26 marca zmienimy czas z zimowego na letni. Jak wpływa to na nasz organizm? I co możemy zrobić, aby sprawniej i szybciej przystosować się do wcześniejszego wstawania?

W Wielkiej Brytanii tej nocy (z 25 na 26 marca) przestawimy wskazówki zegarów z godziny 1:00 na 2:00 (w Polsce z 2:00 na 3:00). Jako pierwsi czas zmienili Niemcy, potem Brytyjczycy. Manipulowanie wskazówkami tłumaczono (i nadal się tłumaczy) chęcią dostosowania czasu aktywności człowieka do czasu, gdy Słońce znajduje się nad horyzontem, co (rzekomo) przekłada się na oszczędność energii. Część z badaczy wskazuje, że zmiana czasu na letni ma też wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa na drogach a nawet wpływ na spadek liczby włamań.

Z drugiej strony krytycy stosowania zmian czasu dowodzą, że manipulowanie wskazówkami zegara przynosi o wiele więcej szkód niż pożytku. Mowa tu przede wszystkim o stratach finansowych, związanych z wprowadzaniem zmian czasu czy o problemach dotykających kolej, transport drogowy czy lotniczy. A jak zmiana czasu wpływa na nasze zdrowie i życie?

Zabawa zegarem biologicznym

Godzina w jedną, godzina w drugą… To tylko teoretycznie niewielka różnica. W praktyce jednak każdorazowe przejście z czasu zimowego na letni czy letniego na zimowy to dla naszych organizmów mocny wstrząs. Wystarczy godzina, aby zegar biologiczny – zwłaszcza w przypadku osób o ustabilizowanym trybie życia – mocno się rozregulował. Na na nasze organizmy działa chociażby to, że po zmianie czasu mamy poziom kortyzolu (hormonu mobilizującego nas do budzenia się) inny od tego, do którego się przyzwyczailiśmy przez ostatnie miesiące.

Efekt? W przypadku przejścia na czas letni, osoby (zwłaszcza te żyjące regularnie) mogą nad ranem czuć się skołowane, rozbite. Wielu z nas tak się denerwuje krótszym snem, że w noc poprzedzającą przejście na czas letni w ogóle nie może zasnąć. Zdarza się nawet, że co wrażliwsze osoby po zmianie czasu na letni czują fizyczny ból.

Jak poradzić sobie z (tym)czasowym rozstrojeniem?

Przystosowanie się do nowego czasu zabiera zwykle od kilkudziesięciu godzin do tygodnia. Aby lepiej znieść ten proces – warto posłuchać ekspertów, którzy radzą, aby do zmiany czasu podejść tak, jak podchodzi się do dalekiej podróży, podczas której przekraczamy strefy czasowe.

Specjaliści radzą, aby wieczór poprzedzający zmianę czasu na letni spędzić w zaciemnionym pomieszczeniu. Dobrze jest też z soboty na niedzielę wcześniej niż zwykle położyć się spać. Na niedzielę (zwłaszcza na niedzielny poranek) nie należy planować wyczerpujących (fizycznie i psychicznie) pracy czy wykonywać czynności potencjalnie niebezpiecznych, wymagających dużego skupienia. W przypadku, gdy przez dłuższy czas nie jesteśmy w stanie przyzwyczaić się do nowego, obowiązującego już czasu – można spróbować suplementacji melatoniną. Gdy problemy ze złapaniem odpowiedniego, pożądanego trybu „noc-dzień” nie ustąpią nawet po kilkudniowym stosowaniu melatoniny, należy jak najszybciej udać się do swojego GP.

Dodaj komentarz

Wielkanoc, komunie, śluby i chrzty: oryginalne pomysły na prezenty i wnętrzarskie dodatki

Proszę mi zarżnąć tę kurę domową!