Wielka Brytania przedstawiła UE „pewne propozycje” w sprawie Brexitu

Komisja Europejska otrzymała z Londynu pakiet dokumentów w sprawie Brexitu. Strona UE nie zdradza, czego te dokumenty dotyczą. Strona brytyjska natomiast podkreśla, że w dokumentach zawarto „pewne propozycje w formie pisemnej”, które mogą pomóc w przełamaniu impasu w sprawie Brexitu.

Przed nami kolejny rozdział epopei brexitowej. Unijni dyplomaci do tej pory podkreślali, że jednym z problemów jest backstop. A dokładniej to, że Wielka Brytania sprzeciwia się temu rozwiązaniu, ale – jednocześnie – nie ma pomysłu na alternatywy. Zegar tyka, a sytuacja jest napięta do tego stopnia, że w środę premier Finlandii (kraj sprawuje obecnie prezydencję w UE) zapowiedział, że Londyn ma czas do 30 września, aby przedstawić swoje propozycje na piśmie, inaczej „będzie po wszystkim”.

Krok do przodu?

„Otrzymaliśmy dokumenty z Wielkiej Brytanii. Dziś i jutro odbędą się rozmowy (z Wielką Brytanią – dop. aut.) w sprawach dotyczących ceł, towarów oraz zasad sanitarnych i fitosanitarnych. Następnie odbędą się rozmowy na poziomie politycznym. Główny negocjator unijny ds. Brexitu Michel Barnier spotka się w piątek z Stephanem Barclayem (brytyjskim negocjatorem – dop. aut.)” – powiedziała rzeczniczka Komisji Europejskiej, Mina Andreeva.

Andreeva nie zdradziła, co zostało zawarte w dokumentach. Z kolei rzecznik brytyjskiego rządu poinformował, że w dokumentach znajdują się „pewne propozycje”, które mają na celu przełamanie impasu w sprawie Brexitu. Pomysły mają charakter nieformalny, są poufne i techniczne, ale – jak zapewnił przedstawiciel Downing Street – mogą pozwolić na „zrobienie kroku do przodu”.

Rzecznik brytyjskiego rządu stwierdził też, że „formalne, zawarte na piśmie rozwiązania zostaną przedstawione, gdy Wielka Brytania będzie gotowa” i gdy Bruksela „podejdzie do propozycji konstruktywnie, jako alternatywy dla backstopu”. W odpowiedzi na ultimatum czasowe postawione przez premiera Finlandii rzecznik brytyjskiego rządu zaznaczył też, że Londyn nie bierze pod uwagę „sztucznych dat granicznych”.

Przekazanie Unii Europejskiej dokumentów to pierwszy przypadek od momentu objęcia premierostwa przez Borisa Johnsona, kiedy strona brytyjska przekazała UE na piśmie jakiekolwiek plany dotyczących ewentualnej nowej umowy w sprawie Brexitu.

Foto: MaxiPixel, lic. CC0