w ,

Odebrali nie to dziecko. Kuriozalna wpadka Social Service

Przerażony ojciec był przekonany, że ktoś uprowadził jego czteroletnia córkę. Okazało się, że dziewczynka została odebrana ze szkoły przez pracowników Social Service, którzy pomylili ją z innym dzieckiem.

Do zdarzenia doszło w miniony piątek w St Helier (Jersey). Pracownicy SS – nie informując o tym ojca dziecka – odebrali dziewczynkę ze szkoły. Podczas „interwencji” wyjaśnili zaskoczonym nauczycielom, że czterolatka ma się spotkać z matką, która czeka na nią w lokalnej siedzibie Social Service.

Niestety, dopiero w biurze SS okazało się, że zaszła pomyłka. Czekająca na swoje dziecko matka od razu zaprzeczyła, jakoby przyprowadzona przez pracowników Social Service czterolatka była jej córką.

Oczywiście władze SS przeprosiły już ojca dziewczynki za pomyłkę. Mężczyzna nie daje jednak za wygraną: stara się nagłośnić sprawę i zapowiada złożenie pozwu. Mieszkaniec Jersey tłumaczy, że kiedy dowiedział się o tym, że jego córka została odebrana ze szkoły, był przekonany, że doszło do uprowadzenia. Także dziewczynka bardzo mocno przeżyła kuriozalną interwencję. Okazuje się, że mężczyzna jest samotnym ojcem. Czteroletnia córeczka nie zna swojej matki. Kobieta zniknęła z życia rodziny, gdy dziewczynka miała zaledwie kilka tygodni.

Źródło: Jersey Evening Post

Foto: PixaBay (lic. CC0)

Dodaj komentarz

Polak zaatakował swoją partnerkę. Kobieta trzymała na rękach ich synka

Śmiertelny wypadek polskiego kierowcy. Apel policji