Przemysław Mackojc
Black Friday wypada w tym roku 25 listopada. Na co warto zapolować w UK? Brytyjskie sieci handlowe ujawniają kolejne szczegóły. Na pewno obniżone zostaną ceny gier i konsoli, telewizorów, laptopów, ubrań, gadżetów, zabawek i… napojów wyskokowych.
W tym roku większość dużych i popularnych sklepów zdecydowało się zacząć czarnopiątkowe wyprzedaże wcześniej,. Dzięki temu na Amazonie czy na eBay’u Black Friday trwa nie jeden, a kilka czy nawet kilkanaście dni.
A co z resztą sprzedawców? Cóż, ostateczna lista promocji jest wciąż uzupełniana, a o najsmaczniejszych obniżkach dowiemy się zapewne dopiero w piątek, na chwilę przed otwarciem wrót hipermarketów. Z oficjalnych „przecieków” wynika jednak, że w tym roku będzie na co polować. Prześledziliśmy najciekawsze okazje i zgromadziliśmy garść podpowiedzi dla osób, które w najbliższy Black Friday mają zamiar wziąć czynny udział w gonitwie po najlepsze i najbardziej przecenione łupy.
Amazon wyrywa się przed szereg
Marketingowcy amerykańskiego giganta postanowili w tym roku przechytrzyć system. Black Friday w Amazonie trwa od 14 listopada. Elektronikę, zestawy upominkowe czy ubrania można kupić z dużym rabatem (do 50 procent). Ciekawych ofert jest naprawdę wiele, a promocje zmieniają się codziennie. Akcja kończy się w piątek 25 listopada o 23:59, dlatego – jeśli ktoś ma ochotę zapolować na czarnopiątkową okazję, a nie lubi walczyć z tłumami okupującymi stacjonarne sklepy – warto przyjrzeć się ofercie sklepu. KLIK!
eBay małpuje Amazona
Także na eBay’u wielkie wyprzedaże potrwają zdecydowanie dłużej niż jeden dzień. Wiele wskazuje na to, że platforma zmałpowała Amazona, bo świętowanie Black Friday zaczęła już 17 listopada (w trzy dni po Amazonie). Oferty zmieniają się codziennie, więc warto je na bieżąco śledzić (KLIK!). W atrakcyjnych cenach kupimy na pewno elektronikę (konsole, laptopy, głośniki, tablety), zabawki i galanteryjne dodatki.
Morrisons stawia na procenty
Taktykę Amazona podchwycili też managerowie Morrisons. W sieci już teraz można kupić produkty w czarnopiątkowych cenach. Dlaczego? Morrisons wyciągną wnioski z tego, co działo się w zeszłym roku, kiedy to klienci – zamiast buszować po realnych półkach – okazyjne zakupy robili online. Efekt? Zainteresowanie promocjami było tak wielkie, że serwery nie wytrzymały i padła strona sieci.
Aby uniknąć powtórki z rozrywki Morrisons już teraz kusi klientów obniżkami. Na co? Przede wszystkim – na alkohol, na świąteczne zestawy słodyczy, mięso i ryby. Największym wzięciem cieszą się oczywiście procenty. I nic dziwnego, bo wódki, whisky, giny, rumy czy popularne likiery sprzedawane są w ekonomicznych pakietach „kup 2, zapłać £20”.
Uwaga, promocje zmieniają się codziennie. Ofertę sieci można śledzić tutaj – KLIK!
Currys nie oddaje łatwo skóry
I mamy kolejnego spryciarza, który postanowił rozpocząć czarnopiątkowe wyprzedaże z wyprzedzeniem. Brytyjski detalista przecenił (i to nieźle!) telewizory, laptopy czy pralki. Aktualną ofertę można znaleźć tutaj – KLIK!
Argos zagina czasoprzestrzeń
A oto rekordzista! W Argosie Black Friday będzie trwał aż dwa tygodnie. Sieć – tak jak w poprzednich latach – stawia przede wszystkim na elektronikę. Tym sposobem laptop Acer Aspire kupimy już za £179.99 (o £100 taniej), ekspres Nescafe Dolce Gusto za jedyne £29,99 (obniżka z £89,99) a kamerę GoPro Hero+ za £149 (obniżka o £100). Na pewno przecenione zostaną też iPhone’y, telewizory, smartwatche, zabawki i gadżety. Oferta jest powoli odtajniania, warto więc co chwilę zaglądać na stronę Argosa – KLIK!
Apple wraca do gry
W zeszłym roku czarnopiątkowe szaleństwo Apple oglądał z bezpiecznej pozycji gracza rezerwowego. W tym roku ma być inaczej. Podobno…
Oficjalnie gigant wraca do gry i w Black Friday urządza jednodniową wyprzedaż. Z informacji dostępnych na stronie (KLIK!) wynika, że firma przeceni między innymi iPhone’y, iPady, słuchawki, zegarki, drony i zabawki. Kupić (najprawdopodobniej w okazyjnej cenie) będzie można też karty podarunkowe.
Jak duże będą przeceny? Tego nie wie nikt. Warto jednak przypomnieć, że produkty Apple oferują inne sklepy – w tym wspomniany wcześniej Argos, który Black Friday świętuje z pompą.
Sainsbury’s kosi konkurencję
Także ta sieć stawia wszystko na jedną kartę. W Sainsbury’s – tradycyjnie – Black Friday będziemy świętować w piątek. I ani o dzień dłużej.
Pełna oferta nie jest jeszcze znana, ale z zapowiedzi wynika, że będzie na co polować. Acer Aspire Celeron 14″ za £179, czterdziestocalowy telewizor Blaupunkt za £150, mikrofalówka Sharp za jedyne £40 czy bezprzewodowy odkurzać Dyson V6 za £185… Jak widać Sainsbury’s (promocje można śledzić tutaj – KLIK!) w tym roku kosi konkurencję.
Debenhams lubi się bawić
Sieć już teraz przeceniła produkty z działu „Zdrowie i uroda”, elektronikę i meble. Największe zniżki obowiązują na zabawki, które w Debenhamsie kupimy z czterdziestoprocentowym rabatem. Pełna oferta wyprzedażowa tutaj – KLIK!
Boots dba o nasze zęby i brody
Sieć już przeceniła (o ponad 50 procent) niektóre szczoteczki elektryczne i golarki. Także kosmetyki i zapachy można upolować z sympatycznymi rabatami. Więcej szczegółów na stronie Boots – KLIK!
TESCO i 12 dni zakupowego szału
To ma być „biggest ever Black Friday event”. Kilka dni temu przedstawiciele sieci ogłosili start wyprzedaży. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w Tesco Czarny Piątek będzie trwał aż 12 dni, do 1 grudnia. W tym czasie przecenionych zostanie aż 650 przedmiotów (nawet o 50 procent). Zakupy można robić poprzez stronę internetową Tesco lub w jednym ze sklepów marki, które 25 listopada będą otwarte już od 5 rano.
Oferty się zmieniają, więc warto na bieżąco sprawdzać witrynę Tesco (KLIK!). Do tej pory przeceniono między innymi czytniki Kindle, tablety Samsunga, gry (między innymi „Call of Duty”) czy zestawy patelni Tefal.
Sorry Gregory, te sieci mają Black Friday gdzieś!
Next i IKEA nie organizują czarnopiątkowych wyprzedaży. Asda natomiast przygotowuje się na Cyber Monday (o najlepszych ofertach dla fanów zakupów internetowych napiszemy wkrótce).
Racjonalne szaleństwo, czyli kupuj z głową
Tylko w zeszłym roku mieszkańcy Wielkiej Brytanii w ciągu jednego dnia wydali na czarnopiątkowych wyprzedażach dwa miliardy funtów. Niestety, wielu z nas tego zakupowego szaleństwa pożałowało.
Na promocjach czarnopiątkowych można skorzystać. Można też na nich stracić głowę. Aby potem nie żałować, że na nietrafione zakupy wydaliśmy fortunę – warto przyswoić sobie kilka zasad racjonalnego polowania na superoferty.
1) Najlepiej jest z góry ustalić, co dokładnie chcemy kupić i kurczowo trzymać się wcześniej sporządzonej listy. Innymi słowy: jeśli polujemy zapolować na telewizor, określmy, o jaką markę i model nam chodzi i nie kupujmy („przy okazji”) głośników, laptopa i zestawu garnków. Bo będzie bolało!
2) Sprawdzajmy ceny – porównujmy, ile interesujący nas przedmiot kosztował bez obniżki, a ile kosztuje z czarnopiątkowym rabatem. Może się okazać, że cena iPhone’a, na który polujemy, akurat w Black Friday magicznie poszła w górę. Sprawdzajmy też oferty różnych sklepów.
3) Czytajmy regulaminy, upewnijmy się, czy zakupione w Czarny Piątek przedmioty możemy (w razie czego) zwrócić. A jeśli tak – na jakich zasadach.
4) Kupujmy przez Internet! W sklepie stacjonarnym łatwiej damy się ponieść emocjom, które nie są najlepszym przyjacielem osoby trzymającej w dłoni kartę kredytową.
5) Uważajmy na portfele – w Czarny Piątek po sklepach buszują nie tylko klienci, ale i złodzieje. Jeśli wybieramy się na shopping z większą gotówką, podzielmy ją i ukryjmy (kilka banknotów w portfelu, kilka w kieszeni spodni, kilka w kurtce). Uważajmy na torebki, plecaki i siatki. Nie spuszczajmy z oczu kart płatniczych, telefonów czy odtwarzaczy muzyki.
6) Pamiętajmy o Cyber Monday i poświątecznych wyprzedażach, czytajmy TopMejt! 😉 Bo Black Friday to nie jedyna okazja na zrobienie dużych zakupów w promocyjnych cenach. O kolejnych promocjach będziemy wkrótce informować na łamach naszego serwisu.
7) Załóżmy kaski. Może być ostro!
[ot-video type=”youtube” url=”https://www.youtube.com/watch?v=iwsDZB48LWw”]
