Przemysław Mackojc
Kierowcy polskich, holenderskich i rumuńskich ciężarówek – to oni, jak wskazują pracownicy Quarry Wood Retail Park w Aylesford, najczęściej mylą okoliczne zarośla z toaletą.
Pracownicy i klienci Quarry Wood Retail Park w Aylesford od dłuższego czasu skarżą się na kierowców zagranicznych ciężarówek. Chodzi nie tylko o wyrzucane gdzie popadnie śmieci (w tym puszki po piwie) czy hałas, ale i o to, że kierowcy notorycznie mylą okoliczne zarośla z toaletą.
Jeden z pracowników Quarry Wood Retail Park relacjonuje, jak w sobotę wpadł na chwilę do swojej firmy, prosząc żonę, aby poczekała na niego w samochodzie. „W pewnej chwili jeden z kierowców (zagranicznej – dop. aut.) ciężarówki podszedł do auta. Mimo że moja żona była w samochodzie, facet po prostu opuścił spodnie, przykucnął i, patrząc na nią, załatwił to, co miał do załatwienia”. Oprócz zaskakujących, a przede wszystkim krępujących sytuacji problematyczny jest też zapach fekaliów, który unosi się w okolicy sklepów, w tym – sklepów spożywczych. To odstrasza i obrzydza klientów.
Także mieszkańcy pobliskich domów narzekają na kierowców. W tym wypadku szczególnie uciążliwy jest hałas, między innymi bardzo głośna, puszczana przez „driverów” o różnych porach dnia muzyka.
Wynnstay Properties, firma zarządzająca Quarry Wood Retail Park, zainwestowała już „dziesiątki tysięcy funtów” w metalowe balustrady, które miały odstraszyć kierowców chcących załatwić swoje potrzeby fizjologiczne na terenie jednostki. Niestety, to rozwiązanie nic nie dało. Nie pomogło też ustawienie graficznych znaków w jasny sposób informujących, że na terenie Quarry Wood Retail Park nie wolno załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych.
Reprezentanci Wynnstay Properties skontaktowali się już z Highways England i lokalnymi radnymi. Interwencja okazała się jednak bezskuteczna. Zarówno przedstawiciele Highways England, jak i władz lokalnych stwierdzili, że w takiej sytuacji są bezsilni.
Foto: PixaBay, @OpenClipart-Vectors, lic. CC0
