w ,

Londyn. Reprezentacja Polski druga w klasyfikacji lekkoatletycznego Pucharu Świata

W dwudniowej imprezie sportowej udział wzięło osiem najlepszych ekip narodowych (o wyborze decydowały wyniki klasyfikacji ubiegłorocznych mistrzostw świata). W ostatecznej klasyfikacji reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce.

W londyńskim lekkoatletycznym Pucharze Świata udział wzięły zespoły z Polski, USA, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Jamajki, Chin i RPA. Sportowcy walczyli w 34 konkurencjach (po 17 kobiecych i męskich). Każda drużyna mogła wystawić do konkurencji po jednym zawodniku.

Zwycięzca konkurencji zdobywał dla swojego kraju osiem punktów, drugi – siedem, trzeci – sześć (i tak dalej, aż do ósmego zawodnika, który zdobywał dla drużyny jeden punkt).

Polska lekkoatletyczną potęgą

Polscy zawodnicy zwyciężyli w aż sześciu kategoriach. Anita Włodarczyk – z najlepszym wynikiem na świecie (78,74m) – zdeklasowała konkurentki w rzucie młotem. Pierwsze miejsce zajął też młociarz Wojciech Nowicki.

Polacy wygrali też w kategorii bieg na 1500 metrów (pierwsze miejsce zajęli Sofia Ennaoui i Marcin Lewandowski), w trójskoku (zwyciężył Karol Hoffmann) i w pchnięciu kulą (Michał Haratyk).

W klasyfikacji końcowej prowadzili Amerykanie. Walka o drugie miejsce miała rozegrać się między Polakami i Brytyjczykami. Wszystko zależało od wyniku ostatniej konkurencji – sztafety panów 4x400m. Zespół gospodarzy pojawił się jednak na starcie w niepełnym składzie (na starcie stanęło trzech Brytyjczyków, jeden z zawodników w ostatniej chwili nabawił się kontuzji) i został zdyskwalifikowany. Polska reprezentacja zajęła ostatecznie drugie miejsce w klasyfikacji końcowej.

Oprócz Anity Włodarczyk, Wojciecha Nowickiego, Sofii Ennaoui, Marcina Lewandowskiego, Karola Hoffmanna i Michała Haratyka (wygrali w swoich kategoriach) na podium lekkoatletycznego Pucharu Świata stanęli indywidualnie: Adam Kszczot (drugi na 800 metrów), Paulina Guba (druga w pchnięciu kulą), Patryk Dobek (drugi w biegu na 400 metrów przez płotki), Marcin Krukowski (drugi w rzucie oszczepem) i wspomniana sztafeta męska 4×400 (Dariusz Kowaluk, Rafał Omelko, Mateusz Rzeźniczak oraz Karol Zalewski). Trzecie miejsce w w swoich kategoriach zdobyli Justyna Święty-Ersetic (bieg na 400 metrów przez płotki) i Anna Jagaciak-Michalska (trójskok).

Wygrani pozostają w cieniu

Zawody w Londynie zbiegły się w czasie z meczami (o trzecie miejsce i finałowym) Mundialu w Rosji i z finałem Wimbledonu, przez co światowe i polskie, mainstreamowe media (mimo sukcesów rodzimych reprezentantów) donosiły o kolejnych zwycięstwach lekkoatletów bez większych emocji.

Mimo że londyńskie zawody miały rekordową pulę nagród (2 miliony dolarów do podziału między federacje), stawki dla zwycięzców były o wiele niższe od (na przykład) stawek piłkarskich. Polska federacja za zajęcie drugiego miejsca wzbogaciła się o 400 tysięcy dolarów. Dla porównania – jak informuje między innymi Business Insider (KLIK!) – FIFA na nagrody dla drużyn, które brały udział w Mundialu, przeznaczyła aż 1,5 miliarda złotych. Za występ w Rosji polska reprezentacja otrzymała ponad 30 milionów złotych. Z 23 zawodników reprezentacji każdy otrzymał średnio po 520 tysięcy złotych.

 

Foto: By filip bossuyt from Kortrijk, Belgium (d4_34 800m finale mannen) [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], via Wikimedia Commons

Dodaj komentarz

Amazon Prime Day. Dziś rusza wielka wyprzedaż (Szczegóły promocji)

Ryanair: kolejne strajki pracowników. Możliwe utrudnienia dla pasażerów