w ,

Mamy złoto! Polak zwycięzcą konkursu na… najgłupszego włamywacza w UK

Brytyjska prasa rozpisuje się na temat wyczynu Dawida Grzelewskiego. 32-letni Polak postanowił włamać się do jednego z domów w Bournemouth. Start miał dobry, jednak na finiszu kompletnie poległ.

Media raz na jakiś czas ogłaszają nieformalne plebiscyty na najgłupszych kryminalistów. Polak jest niekwestionowanym faworytem bieżącej edycji konkursu. Niektóre tytuły już ogłosiły go najgorszym włamywaczem roku. Czym sobie na to zasłużył?

Dawid Grzelewski postanowił obrabować dom należący do Paula Hattona. Na początku wszystko szło jako tako: Polak wyczekał, aż mieszkający w Bournemouth mężczyzna pójdzie do pracy, względnie sprawnie pokonał zabezpieczenia i znalazł się w środku. Szybko zabrał się za przeglądanie dostępnych na miejscu dóbr. Pechowo dla siebie – zaczął od barku, w którym znalazł butelkę rumu.

Niewiele myśląc wypił alkohol, a potem – zamroczony usnął na kanapie. Nie wiedział lub nie przewidział, że w „obrabianym” przez niego domu został zainstalowany cichy alarm przeciwwłamaniowy (o sposobach zabezpieczenia domu w UK pisaliśmy tutaj – KLIK!). System zarejestrował podejrzane ruchy i powiadomił o tym właściciela lokum. Zaalarmowany Paul Hatton niezwłocznie udał się do swojego domu. Gdy wszedł do środka zauważył Polaka śpiącego w najlepsze na kanapie. Obok włamywacza leżał duży młotek i śrubokręt.

Hatton szybko zdał sobie sprawę, że Grzelewski jest zalany w trupa. Najpierw zrobił mu kilkanaście zdjęć, a potem obudził i wyrzucił z domu. Wezwana na miejsce policja bez większych problemów dopadła złodziejaszka, który (mocno zamroczony) ukrył się w pobliskich krzakach. Na widok funkcjonariuszy Polak próbował wepchnąć do ust torebkę z amfetaminą.

Grzelewski został aresztowany. Podczas rozprawy przedstawiono szereg dowodów wskazujących na jego winę – między innymi chusteczki poplamione krwią, które znaleziono w domu Hattona (Polak zranił się podczas wyłamywania zamków).

32-latek był już wcześniej karany za cztery włamania. Do tej pory udało mu się jednak uniknąć odsiadki. W związku z tym, że Grzelewski nie dotrzymał warunków zwolnienia – poprzedni wyrok został odwieszony. Dodatkowo mężczyznę oskarżono o kradzież z włamaniem i posiadanie narkotyków. Polak został skazany na 60 tygodni pozbawienia wolności. Po odbyciu tego wyroku – zostanie deportowany do kraju. Medalu za zdobycie pierwszego miejsca w konkursie na najgłupszego przestępcę nie otrzyma. To tytuł (nie)honorowy.

dawid grzelewski policja złodziej pijany włamanie

 

Źródło: Metro

Foto: materiały policyjne/Flickr (lic. CC)

Dodaj komentarz

Burze, orkany i powodzie, czyli pogoda na brytyjską jesień

chrzest dziecka w UK

Odebrali Polakom trzydniową córeczkę. Jest wyrok sądu