w ,

Pilne! Policja poszukuje dzieci Polki z Londynu

Urgently Breaking News Note News The Gap Message

Ośmiomiesięczna Rose, siedmioletnia Oliwia i dwunastoletni Krzysztof zniknęli po tym, jak sąd zdecydował o odebraniu najmłodszej dziewczynki rodzicom i skierowaniu jej pod opiekę Councilu. Matka dzieci, Joanna Ilksa (taki zapis nazwiska pojawia się w brytyjskich mediach, właściwy zapis to prawdopodobnie Ilska) oraz ojciec ośmiomiesięcznej Rose, Nelu Paduraru, zostali już aresztowani.

Historia dzieci zainteresowała brytyjskie media za sprawą apelu sędziego Sądu Najwyższego. Sir Michael Joseph Keehan zwrócił się we wtorek do brytyjskich tytułów prasowych z prośbą o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu rodzeństwa, podkreślając, że dzieciom może grozić niebezpieczeństwo.

Tło historii

Dzieci zaginęły kilka dni temu, po tym, jak sąd zdecydował o odebraniu ośmiomiesięcznej Rose Paduraru rodzicom – Polce i obywatelowi Rumunii. Starsze rodzeństwo Rose – siedmioletnia Oliwia Ilksa (Ilska) i dwunastoletni Krzysztof Ilksa (Ilski) – to dzieci z poprzedniego związku Polki. W przypadku Oliwii i Krzysztofa sąd także zadecydował o odebraniu ich matce i przekazanie pod opiekę Councilu.

Dzieci powinny przebywać razem z matką (Polka i Rumun rozstali się jakiś czas temu), w domu w Hillingdon. Rodzeństwo znajdowało się pod kuratelą Hillingdon Council.

W związku z zaginięciem dzieci i toczącym się w ich sprawie postępowaniu, sędzia Sądu Najwyższego wystosował apel do osób posiadających jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu Rose Paduraru oraz Oliwi i Krzysztofa Ilksów (Ilskich). Według sędziego – dzieciom, zwłaszcza najmłodszej, ośmiomiesięcznej dziewczynce, może grozić poważne niebezpieczeństwo.

Sir Michael Joseph Keehan zaapelował, aby osoby posiadające informacje na temat miejsca pobytu rodzeństwa bezzwłocznie skontaktowały się z policją lub władzami lokalnymi.

 

Żródło: Evening Standard i inne

Foto: MaxPixel, lic. CC0

 

Dodaj komentarz

Polacy wciąż chcą wyjeżdżać z kraju. Kim są przyszli imigranci?

Internauci pomagają bezdomnemu Polakowi z Yorku