Dzień robi się coraz dłuższy, noc coraz krótsza, a słupek rtęci na zewnętrznym termometrze skacze coraz wyżej. Tak jest! Mamy kwiecień, czyli najlepszy moment, aby odkurzyć grilla i na poważnie zabrać się za prace w angielskim ogrodzie.
Co robimy w kwietniu w ogrodzie? Z jednej strony wciąż pielęgnujemy go po zimie, z drugiej siejemy w nim warzywa i kwiaty, a z trzeciej – nadal zabezpieczamy rosnące krzewy i drzewka owocowe przed nocnymi i porannymi spadkami temperatur.
Usuwamy chwasty
Mały chwast to mały problem, duży – to już większy kłopot. Aby nie wpaść w przyszłości w spore, ogrodowe tarapaty, dobrze jest jak najwcześniej zabrać się za usuwanie niepożądanych zielsk. Uwaga, wszystkie chwasty można skutecznie usunąć mechanicznie, bez użycia pestycydów! Niechciane zielska (zwłaszcza te wieloletnie) należy wyrywać lub karczować z żelazną regularnością. Zwłaszcza, kiedy zależy nam na całkowicie ekologicznym i wolnym od chemii ogrodzie.
Chronimy drzewka i krzewy owocowe przed mrozem
Mimo że kwietniowe słońce całkiem miło przygrzewa, w nocy i nad ranem wciąż zdarzają się przymrozki. Warto wtedy pomyśleć o drzewkach i krzewach owocowych, które – na okoliczność nagłego spadku temperatury – specjalistyczną tkaniną (na przykład agrowłókniną) lub papierem.
Pielęgnujemy pnącza
Po zimie należy wszystkie rosnące w ogrodzie pnącza przyciąć, usuwając w ten sposób suche pędy. Dobrze jest też całkowicie wyciąć najstarsze pędy róż i przycinać powojniki wielokwiatowe. Także w kwietniu rośliny pnące (zwłaszcza te kwitnące) można odżywić kompostem lub nawozem wieloskładnikowym.
Kwiaty i warzywa dobrze zasiane
Kwiecień to dobry miesiąc na wysiewanie nasion marchwi, fasoli, groszku, cebuli, chabrów czy naparstnicy wprost do gruntu. Ważne! Rośliny te nie lubią przymrozków, a przepadają wręcz za ciepłą i wilgotną glebą. Najlepiej jest je wysiewać pod koniec kwietnia. Dobrze jest też zachowywać konkretne odstępy między rzędami, dla przykładu: przy fasoli będzie to 40-45 cm, przy marchwi 15-20 cm, a przy chabrach – 20-30 cm.
Przesadzamy cytrusy
Jeśli temperatura na dworze utrzymuje się powyżej 7 stopni Celsjusza, można przenieść hodowane do tej pory w domu lub w szklarni cytrusy na zewnątrz i ustawić je w najbardziej nasłonecznionym miejscu ogrodu. W kwietniu dobrze jest też przesadzić cytrusy. Uwaga! Przesadzając je zawsze wybieramy doniczkę o rozmiar większą niż poprzednia.
Nawadniamy rośliny doniczkowe
Kiedy robi się cieplej, roślinom chce się pić. Pojemniki z krzewami i bylinami należy regularnie nawadniać, a do ziemi dodawać nawóz. W skrzynkach i donicach możemy też umieścić kwiaty dobrze znoszące wahania temperatur (na przykład bratki czy stokrotki), które – w razie przymrozków – warto jest okryć agrowłókniną lub papierem. Jeśli przesadzamy rośliny, należy umieścić je w nieco większych pojemnikach, w świeżej ziemi.
Zakładamy trawnik
Proces ten należy zacząć od analizy gleby i – jeśli to konieczne – dodania do niej ziemi kompostowej. Uwaga! Najlepsza kwasowość gleby dla traw wynosi od pH 5,5 do pH 7,0. Wybrany teren należy oczyścić z kamieni, roślin, liści czy śmieci i przekopać. Przed samym siewem lub rozłożeniem trawy (w przypadku stosowania trawy w rolce) należy zastosować odpowiedni nawóz. W ciepły, dość wilgotny i bezwietrzny dzień wysiewamy nasiona na lekko wzruszoną (na przykład grabiami) glebę. Następnie nasiona przykrywamy warstwą torfu, a następnie tak przygotowaną powierzchnię wałujemy i podlewamy niewielką ilością wody.
Foto: Darrin Antrobus [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons