Wojsko szykuje się na nadejście sztormu Ophelia

To już dziś w Irlandię i UK uderz sztorm, uznawany za jeden z najsilniejszych w brytyjskiej historii. Na jego nadejście szykuje się wojsko, a meteorolodzy starają się przewidzieć trasę „przejścia” Ophelii.

Met Office ostrzega, że Ophelia jest zjawiskiem „potencjalnie zagrażającym życiu”. W Irlandii Północnej, gdzie ogłoszono bursztynowy alert pogodowy, w poniedziałkowy poranek uczniowie nie pójdą do szkół (placówki będą zamknięte z uwagi na groźne warunki pogodowe). W Irlandii z kolei obowiązuje najwyższy, czerwony stopień alertu pogodowego. Mieszkańcy zielonej wyspy są ostrzegani przed bardzo silnym wiatrem, który może łamać drzewa i niszczyć zabudowania.

W Wielkiej Brytanii na nadejście sztormu czekają trzy bataliony żołnierzy, którzy mają być w pełnej, ciągłej gotowości i reagować w przypadku, gdyby żywioł wyrządził poważne szkody. Meteorolodzy starają się z kolei przewidzieć trasę „przejścia” Ophelii. Z ich analiz wynika, że sztorm „zaatakuje” od południa. W poniedziałek, około 14:00, dotrze do Irlandii i części Irlandii Północnej, we wtorek nad ranem – przemieści się nad Szkocję. Jednak z uwagi na nieprzewidywalny charakter żywiołu, także mieszkańcy Kornwalii, Walii czy północno-zachodnich rejonów Anglii powinni przygotować się na silny wiatr i wysokie fale.

Kiedy w Irlandii, Irlandii Północnej, Szkocji czy na zachodnim wybrzeżu Anglii będzie szaleć Ophelia, na wschodzie kraju należy spodziewać się wysokich, bardziej letnich niż październikowych temperatur.