w ,

„Cześć i chwała Allahowi”. Autobusy z takim napisem już wkrótce na ulicach UK

Tradycyjnie brytyjskich double-deckerów nikomu nie trzeba przedstawiać. Ale czerwone piętrusy z arabskim napisem „Subhan Allah” (czyli „cześć i chwała Allachowi”) to widok, który może zastanawiać. O co chodzi? O to, że już wkrótce setki tak oznakowanych autobusów wyjadą na ulice Londynu, Birmingham, Bradford, Leicester i Manchesteru.

Nie, to nie kolejny dowód na islamizację Wielkiej Brytanii, ale część kampanii organizowanej przez Islamic Relief – największej w UK, muzułmańskiej organizacji charytatywnej.

Głównym celem akcji jest zebranie środków na pomoc ofiarom wojny w Syrii. Przy okazji, inicjatorzy kampanii liczą na to, że oryginalne przedsięwzięcie pozwoli zmienić „negatywny klimat” panujący w miastach, w których mieszka znaczący odsetek ludności muzułmańskiej i ociepli nieco nadszarpnięty zamachami w Brukseli i Paryżu wizerunek wyznawców Allaha.

Zakat, czyli jeden z pięciu filarów islamu

Zgodnie z nauką Koranu, wierni muzułmanie powinni przekazywać co najmniej 2,5 proc swoich dochodów na pomoc biednym i potrzebującym. Chodzi o Zakat – prawo wspólnoty do nadwyżki indywidualnego majątku wyznawcy. W państwach muzułmańskich jest ono egzekwowane jako obowiązkowy podatek. W przypadku wyznawców islamu mieszkających (chociażby) w Wielkiej Brytanii… Cóż, różnie z tymi płatnościami bywa.

Autobusowa akcja Islamic Relief ma przypomnieć muzułmanom z UK o zakacie i mobilizować ich do hojniejszego wspierania ofiar w Syrii. Organizatorzy mają nadzieję, że świadomość zbliżającego się Ramadanu (święty miesiąc muzułmanów rozpoczyna się w tym roku 7 czerwca) sprawi, że wierni chętniej niż zwykle sięgną do kieszeni, a młodzi wyznawcy – zamiast ulegać propagandzie dżihadystów i dołączać do szeregów IS – zaangażują się w pracę charytatywną na rzecz ofiar wojny.

Foto: Islamic Relief 

Dodaj komentarz

W poniedziałek obserwujemy niebo! Niezwykłe zjawisko astronomiczne

Sprawy porwania chłopca z Rochester przez polską matkę ciąg dalszy. Brytyjska policja stara się o europejski nakaz aresztowania